Autor |
Wiadomość |
red |
Wysłany: Czw 12:27, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
...
|
|
|
red |
Wysłany: Pią 18:53, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
...
|
|
|
red |
Wysłany: Pon 16:52, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
...
|
|
|
red |
Wysłany: Śro 1:43, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
...
|
|
|
mike |
|
|
red |
Wysłany: Wto 1:14, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
...
|
|
|
mike |
Wysłany: Pon 23:34, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
no to pojechałeś z tą 90tką , ja ci powiem że z tego co wymieniasz to ci 20kg braknie po kij ci drugi mundur ? galowy chcesz zabrac ? |
|
|
red |
Wysłany: Pon 19:39, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
...
|
|
|
red |
Wysłany: Pon 18:12, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
...
|
|
|
mike |
Wysłany: Pon 17:21, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
... kur... akurat mam zamiar kupić plecak i buty .
Ok. W takim razie inne pytanie. Jaka waszym zdaniem jest dobra pojemność plecaka ? oczywiście plus minus. Patrząc pod kątem OSZEA, ewentualnych wypadów 2 dniowych. Oczywiście zakładam chodzenie z plecakiem więc nie patrzył bym pod kątem chowania tam namiotów itp. OSZEA zabrania takich wynalazków. Milsimy i Larpy myślę że też żadko będziemy biegać z namiotami po lesie raczej takie rzeczy zostają w autach, nie wiem może się myle może 3day assault to za mało... niby na mole można dopiąć sporo stafu ale zrobi się to niewygodne. Co myślicie ? 30 - 40 l czy bardziej celować w 60 ? |
|
|
red |
Wysłany: Pon 13:48, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
...
|
|
|
mike |
Wysłany: Pon 1:45, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
Znaczy fakt jakby człowiek miał mnóstwo kasy to by sobie mógł pozwolić na wiele. Chodzi mi o podejcie stosunek Jakość do cena. Jakość która jest nam potrzebna w ASG nie musi być na najwyższym poziomie. Chodzi mi o to że ja generalnie nie lubię rozważań na temat sprzętu które kończą się na tym że nie ma sensu kupować nic co nie jest MERCEDESEM klasy S, ale czasem fajnie porównać sprzęt który jest w zasięgu portfela większosci z nas i spełnia oczekiwania stawiane przez ASG.
A może poprostu się wkurzam bo nie stać mnie , fakt faktem też będę walczył o jakiś plecak.
Uważam że 3 day assault jest super - oczywiście ten z taiwanguna nie wytrzymał 1h, dlatego myśle o Condorze, nie wiem mam budżet ok 300 zł. W sumie będzie wykorzystany 5 razy w roku więc myślę że budżet ok. |
|
|
mike |
Wysłany: Nie 23:44, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
na temat plecaków też sporo ostatnio czytałem i sam zastanawiam się nad zakupem fajnego plecaka na ten sezon. Podsumowywując moje spostrzeżenia na temat plecaków uważam że dobry plecak można mieć za 300 zł, ... lub ewentualnie kupić ACM z taiwanguna i dać tak jak Kołek do wzmocnienia. Więcej wydawać to tylko w ramach snobizumu ... Eberlestock - kosztuje 2000 bo wydali 5 mln na reklamę i muszą odrobić straty a wszystko i tak robią chińczycy. Osobiście mam trochę doświadczenia w noszeniu plecaków po górach i powiem tak : czy to prosty Campus, czy Jack Wolfskin czy Saleva to pot ten sam ból ten sam - zastanowiłbym się nad czymś droższym gdyby mi przyszło na K2 włazić . |
|
|
red |
Wysłany: Pią 11:44, 19 Sie 2011 Temat postu: XXX |
|
...
|
|
|
red |
Wysłany: Czw 22:21, 18 Sie 2011 Temat postu: XXX |
|
...
|
|
|